22 listopada 2010 kambodża
Siem Rep Ankor Wat
O 8.30 tuk-tukiem ruszamy na podbój Angkor Wat. Zaczynamy od świątyni położonej najdalej od Siem Rep- Banteay Srei. Jest to świątynia pomarańczowa. Kamień z którego jest zbudowana jest właśnie takiej barwy. Jest w bardzo dobrym stanie. Poświęcona jest kobiecie a nazywana „Cytadelą Kobiety”. Mnóstwo finezyjnych płaskorzeźb, tajemniczych napisów i rysunków.Kolejna świątynia to Pre Rup. Zbudowana w kształcie piramidy. Z trzema wieżami. Potem jedziemy do Banteay Kdei poświęcona bogini Apsarze. Mnóstwo zdobień z jej postacią. W tej świątyni znajduje się pomieszczenie, w którym uderzenie w klatkę piersiową wywołuje bardzo silny odgłos dudnienia. Wejście do tej świątyni jest przez bramę uwieńczoną uśmiechniętą twarzą.
Następną świątynią jest Ta Keo. Również jest w kształcie piramidalnym i trzeba się wspinać. Upał niemiłosierny. Pot zalewa oczy i kapie po nosie, ale nic to….
Phnom Bakheng jest wysoką piramidą z której podziwiać można Angkor Wat, ale wspinaczka wymaga dużego samozaparcia i patrzenia tylko przed siebie. Schody są niesamowicie strome i wąskie, stopy trzeba stawiać w poprzek. Właściwie wchodzi się w stylu na małpę jak powiedział jeden z przewodników. Ale warto zobaczyć z góry panoramę, zresztą świątynia jest warta obejrzenia. Teraz myślę jak zejść na dół. Schodzenie to nie jest moja specjalność a jeszcze obwieszona jestem aparatami, torbą, kamera. Wszystko upycham do torby i boczkiem, boczkiem powoli schodzę zresztą jak wszyscy którzy się wdrapali.
Po lunchu ruszamy do nieoczyszczonej z dżungli świątyni Ta Prohm. Jest tak zniewalająco cudna ,że zapiera dech w piersi. Dżungla w połączeniu z budowlą dała niesamowity obraz. Nie chce się stamtąd wychodzić a przecież przed nami największe hity.
Docieramy do Ankor Thum. Jest to wielkie miasto składające się ze świątyń, pałacu, tarasów. Najpiękniejsza jest świątynia Bayoan. Ozdobiona jest wieżami z kamiennymi twarzami zwróconymi w cztery strony świata lekko się uśmiechające. Nazwana jest Moną Liza wschodu. Wież jest ponad 50. Stwarza to niesamowite wrażenie. Następnie piękne tarasy słoni. Ozdobione są postaciami słoni. Dalej pałac wiele świątyń pomiędzy tym baseny z wodą i taras trędowatego króla z pieknie zachowanymi rzeźbami. Wędrówki w upale bardzo wyczerpujące ale naprawdę obiekty warte zachodu. Zastanawiam się tylko dlaczego cuda świata zawsze muszę oglądać spocona jak mysz pod miotłą.Zbliża się koniec dnia i przed nami Angkor Wat. Do najważniejszej świątyni prowadzi długa droga.. Świątynia jest przeogromna. Na szczyt wchodzi się przez 3 poziomy. Wzdłuż ścian umieszczone są reliefy w doskonałym stanie. Wspinaczka możliwa jest po specjalnych schodach. Z góry widok jest imponujący. Ale przecież najważniejszy jest zachód słońca i oświetlenie świątyni przez słońce. Gdzieś wyczytałam, że najlepszy widok jest w miejscu, gdzie świątynia odbija się w wodzie. Ale gdzie to jest?. Wychodzę ze świątyni prawie biegiem żeby złapać jeszcze słońce. Tu słońce tak szybka zachodzi jakby spadająca kula. Widzę wodę i tłumek ludzi. Oczywiście złote wieże Ankor Wat odbijające się w wodzie widok marzenie. Dla takich widoków warto żyć. Jestem przeszczęśliwa. Nie chce mi się odchodzić. Słońce wprawdzie już zaszło ale wieże i odbicie lustrzane pozostały.
To był cudowny dzień.
![]() |
Uśmiechnięte wieże Bayon |
![]() |
Na terenie Angkor Wat |
![]() |
Taras słoni |
![]() | |||
płaskorzeźby na ścianach mają | 800 metrów długości |
![]() |
zdobienia w świątyni |
![]() |
Walka przyrody z cywilizacja |
![]() |
Taras słoni |
![]() |
Najczęściej pokazywane zdjęcie |
![]() |
Chwila wytchnienia w cieniu |
![]() |
Postać bogini Aspara w BantleY Kdei |
![]() |
Tańcząca bogini Aspara na kolumnie w holu tancerzy |
![]() |
Długie pasaże w Bantley Kdei |
![]() |
wieża Angkor Wat w blasku słońca |
![]() |
Płaskorzeźby na ścianach Ankor Wat |
![]() |
Wspinaczka w słońcu jest męcząca, ale warto było |
![]() |
Bayon w blasku słońca |
![]() |
Panienka z okienka |
![]() |
Bogini Apsara |
![]() |
Bayon w blasku słońca |
![]() |
wieże Ta Kheo |
![]() |
Wieże Bayon |
![]() |
dla takich widoków warto dużo poświecić |
![]() |
Ta Prohm tu wszyscy robią zdjęcia |
![]() |
wysokie schody Phnom Bakheng ale widok z góry przecudny |
![]() |
Magiczne wieże Angkor Wat |
![]() |
Ta Prohm robi niesamowite wrażenie |
![]() |
Na ścianach wszystkich świątyń są zdobienia |
![]() |
Ten widok zapamiętam na zawsze |
![]() |
żołnierze przed wejściem do Angkor Thorn |
![]() |
Światynia Ta Kheo |
![]() |
klęcząca Nandi |
![]() |
Świątynia Pre Rup też przypomina meksykańską piramidę |
![]() |
śliczna świątynia Banteay SREI |
![]() | ||||
Banteay Srei
|
![]() | ||
Doskonale zachowały się detale
|
![]() |
Miejscowa orkiestra przygrywa turystom |
![]() |
Zdobienia na ścianach |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz