Filipiny 23 listopada 2013 r.
Wczoraj wcześnie
poszłyśmy spać więc mimo, że mamy sporo czasu wstajemy o 7 .
zarządzamy śniadanie Lidka kontynentalne ja filipińskie. Różnią
się tym że ja dostaję rybę i ryz a Lidka tosty i dżem. Przed 9
idziemy się zarejestrować i opłacić wejście. Opłata 40 peso
podatek 250 wejście i jeszcze łódź. - 700 peso ale na sześć
osób. Dogadujemy się z jakimiś turystami i bierzemy wspólnie
łódź. Jedziemy typową łodzią z pływakami po bokach. Kapoki
obowiązkowe. Dopływamy do plaży i znowu rejestracja i kolejna
łódź. Teraz wpływamy do podziemnej z rzeki. Ma ona 8 kilometrów
długości. Dla turystów udostępniony jest 1,5 kilometrowy odcinek.
Przewodnik pokazuje nam nacieki na skałach które mają różne
nazwy grzyby, marchewka. Płyniemy w kaskach. Momentami nisko nad
nami wystają skały, Są też miejsca wysokie na 60 metrów. Jest
mnóstwo nietoperzy. Przewodnik uprzedza nas byśmy nie otwierali
buzi jak podnosimy głowy bo nietoperze załatwiają się w czasie
snu. Robimy mnóstwo zdjęć. Rzeka została zaliczona do nowych 7
cudów świata przyrody. Jest naprawdę fascynująca. Szkoda, że
wycieczka trwa tak krótko. Spotykamy 15 osobową wycieczkę z
Polski. Wracamy po 2 godzinach do hotelu. Pakujemy manatki i vanem
jedziemy do Puerto Princessa. Tym razem podroż trwa tylko półtorej
godziny. Koło nas w vanie siedzi filipinka. Jest bardzo
sympatyczna. Najpierw częstuje nas czekoladą, a potem na dworcu
pomaga złapać rykszarza by zawiózł nas do hotelu za właściwą
cenę. Tu ceny dla cudzoziemców rosną jak na drożdżach.
Zatrzymujemy się w hotelu Puerto Pension. Znowu strzał w dziesiątkę.
Kapitalne miejsce i hotel z charakterem. Na dodatek w restauracji
bardzo dobre jedzenie znowu owoce morza i ryby. Łazimy do wieczora
po mieście i bazarze. Jest bardzo gorąco.
![]() |
piękne skały koralowe |
![]() |
Lidzia w pełnym ekwipunku |
![]() |
widoki piekne jeszcze przed wpłynięciem do rzeku |
![]() |
kształty skał w podziemnej rzece |
![]() |
podziemna rzeka |
![]() |
podziemna rzeka |
![]() |
kolorowe nawisy stalaktytowe |
![]() |
to ma nazwę grzyb |
![]() |
rzed nami 8 kilometrów rzeki |
![]() |
kogo tu zaatakować |
![]() |
rybka wyglądała apetycznie i byla pyszna |
![]() |
okres przedświąteczny w pełni |
![]() |
na ulicach Puerto Princessy |
![]() |
reakcja po golu strzelonym butelką |
![]() |
królowa jednej nocy |
![]() |
na targu rybnym |
![]() |
skały budzą grozę i podziw |
![]() |
piękna skała |
![]() |
ta wygląda jak mors |
![]() |
skały koralowe |
![]() |
skały wzdłuż drogi do rzeki |
![]() |
płyniemy łodzią z pływakami |
![]() |
Dodaj napis |
![]() |
do tej plaży dotarłyśmy łodzią |
![]() |
cisza i spokój |
![]() |
Dodaj napis |
![]() |
wejście do podziemnej rzeki |
![]() |
wpływamy |
![]() |
w podziemnej rzece |
![]() |
spłoszony nietoperz |
![]() |
jedyny otwór w tunelu |
![]() |
najróżniejsze kształty skał |
![]() |
kobieta modląca się w katedrze |
![]() |
bazar rybny |
![]() |
feeria barw na targu warzywnym |
![]() |
to są glony morskie trochę słone |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz