piątek, 4 stycznia 2013

6 listopada 2012 Madagaskar

6 listopada 2012 r. Madagaskar
 
Antananrywa -Andasibe
Wczesna pobudka z ciężkim wstawaniem, śniadanie i spotkanie z naszym Gilbertem.  Jedziemy na lotnisko kupić bilety i okazuje się że nasz misterny plan bierze w łeb bo na pasujący nam dzień  bilety są wykupione. Szybko zmieniamy kierunek jazdy kupujemy bilety lotnicze i jedziemy do Air Austral kupić bilety na przeloty między Mayottą Reunionem i Mauritiusem. W poszukiwaniu biura Air Austral kręcimy się po Tanie  sporo czasu. Nie możemy trafić, a tylko tam można kupić bilety. W końcu docieramy na miejsce i wszystko idzie jak po maśle. Air Austral to narodowe linie Reunionu .To już koniec logistyki .na dziś Teraz tylko przyjemności. Zwiedzamy pałac królewski Rova w Tanie – jest całkowicie odrestaurowany. Robi ogromne wrażenie. Znajduje się na wysokim wzgórzu skąd rozciąga się wspaniała panorama miasta.Wchodzimy wspaniała bramą z rzeźbami orłów na dziedziniec pałacu . Prace wewnątrz budynku jeszcze trwają ale z zewnątrz jest wygląda imponująco.
Następnie ruszamy do Parku Narodowego Perinet Andasibe. Po drodze zatrzymujemy się w prywatnym parku gdzie możemy obejrzeć nasze pierwsze sifaki. Są bardzo śmieszne, nie boją się ludzi, chodzą w poprzek podskakując ale na drzewach są niezwykle sprawne .Potem mamy możliwość obejrzeć całą galerię kameleonów od ogromnych po zupełnie malutkie są one bardzo różnie ubarwione. Są tu też różne żaby maluteńkie kolorowe, większe pomidorowe. Poza tym motyle ,owady kolorowe, gekony niektóre podobne do suchych liści. Wszystko fotografujemy i zachwycamy się różnorodnością fauny. Ruszamy w dalszą drogę. Około 18 docieramy do hotelu. Bardzo nam się tu podoba. Dostajemy bungalow położony na stromym zboczu.Do restauracji chodzimy z lampkami  czołówkmi. Lidka jest zachwycona pomysłem z czołówką.


Kolacja to nasze nowe odkrycie – mięso zebu. A po kolacji rum z imbirem i wanilią. Też pyszne


Pałac w Tanie

na szczycie bramy orzeł i fallus



Nasze pierwsze sifaki

krokodyle niby uspione ale czujne

kolorowy kameleon

ogromne gniazdo  

Lidka  z kameleonem

śmieszna kolorowa żabka

według nas to stonogi 

skóra wez


jakiś dziwny gekon

to też gekon

a to żaba pomidorowa

życie toczy się nad wodą pranie, kapiel

handel rybami

siano na opał

nasz bungalow

przy lameczce rumu

kolorowy pająk

w pokoju moskitiera a za czerwoną zasłoną łazienka
ale zdziwiona mina

sifaki mają charakterystyczne  palce
Jaki jestem ladny
Tenereki to nasze jeże w scenie intymnej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz