2 listopada 2013 r. Filipiny
Dziś ruszamy na Filipiny i niektóre
wyspy Mikronezji. Skład dwuosobowy Halina i Lidka. Wylot mamy
wczesnym popołudniem. Już na lotnisku zaczęły się przygody. Lidka
chciała dokonać zakupu w strefie bezcłowej by uruchomić
ubezpieczenie w podróży i okazało się ze zapomniała PIN-u.
Oczywiście strasznie spanikowała. Cała rodzina postawiona w
pogotowiu, wszyscy szukają PIN-u. Na szczęście Monia dziewczynka
przytomna ustala PIN do karty. Podroż do Dubaju to sama przyjemność.
Rozpieszczają człowieka jak mogą W pewnym momencie stewardessa przynosi Lidce prezent. Okazuje się że to prezent od koleżanki w postaci tortu..Tylko kto to zje? Jesteśmy tylko
we dwie. Po wylądowaniu idziemy do saloniku i tam odpoczywamy.
Zjadamy po kawałku tortu i wytracamy czas. Lot do Manilii za 5
godzin.
 |
przed odlotem skład Lidka i Halina |
 |
Prezent od koleżanki |
 |
Lidka otrzymuje w samolocie tort |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz