poniedziałek, 11 listopada 2013

6 listopada 2013 r. Filipiny

6 listopada 2013 r. Filipiny

Baguio
Dzisiejszy dzień przeznaczamy na zwiedzanie Baguio. Załatwiamy też bilety lotnicze z Palawan na Cebu i z Cebu do Manili. Zwiedzanie zaczynamy od miejskiego targowiska. Mnóstwo tu różnych ryb, niektóre maja dziwne kształty, zaskakuje nas też ilość zieleniny i owoców . Jest też tutejszy przysmak truskawki. Bagiuo słynie z produkcji truskawek. Snujemy się po bazarze, oglądamy pamiątki, a potem odwiedzamy świątynię Buddyjską. Filipiny są krajem katolickim , ale są też wyznawcy innych wyznań. Próbuję naprawić laptopa w serwisie komputerowym ale mimo że w serwisie pokazywał dostępne sieci w hotelu dalej nie chce działać. Podjeżdżamy pod Kościół dzwonu. Jakież jest nasze zaskoczenie gdy zamiast chrześcijańskiego kościoła widzimy zespół świątyń buddyjskich w stylu chińskim. Wędrujemy po pięknie utrzymanych ogrodach przy świątyni i cieszymy się lekkim chłodem , bo dzisiaj upał niemiłosierny. Postanawiamy jechać jeszcze do Tam-awan Village gdzie znajdują się tradycyjne domy plemion Ifugao i Kalinga. Taki nasz skansen. Wędrujemy śliskimi ścieżkami pomiędzy postawionymi domami bardziej podziwiając krajobrazy i przyrodę niż domy plemienne. Jest bardzo gorąco. Idziemy do parku Burnham i tam odpoczywamy. W parku ku naszemu zaskoczeniu jest mnóstwo ludzi, zastanawiamy się kiedy pracują. Planujemy podróż na następne dni. W hotelu Veniz zjadamy filipiński obiad , wędrujemy ulicami miasta. Gwałtownie robi się chłodno. Wracamy do hotelu planując jutro wczesny wyjazd do Bontoc i Sagady.

kiełbaski na targu

katedra w Baguio

w świątyni taoistycznej

detal w świątyni taoistycznej

bożki stojące w wiosce

mieszkaniec wioski skansenu

wsiadamy do jeepneja

przedziwne ryby

Baguio słynie z truskawek

dziwne owoce

w świątyni taoistycznej

światynia wielkiego dzwonu

owoce pamelo w ogrodach

dzwon  w świątyni dzwonu

kwiaty w ogrodach

w wiosce tam awam


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz