piątek, 30 maja 2025

30 maja Azory Pico

 30 maja

Pico

Śpimy  długo, bo samochód mamy odebrać o 11 . Ewa się zżyma, że w pokoju nie na sztućców . Ja  proponuję że pójdę zrobić rozeznanie. Gdy wychodzę z pokoju czuję zapach pieczonego  pieczywa. Idę za zapachem. Na piętrze pokój śniadaniowy. Są wszystkie  potrzebne  rzeczy czyli talerze  sztućce . ekspres do kawy i nawet  jakieś ciastka. Przynosimy  swoje produktu i  zjadamy śniadanie. Ewa  zmienia nieco zdanie na temat hostelu. Idziemy po odbiór samochodu. I tu  zaskoczenie. Kobieta nic nie wie o naszej wczorajszej rozmowie i naszego samochodu nie ma. Dzwoni gdzieś. Upewnia się że na pewno chcę samochód w automacie. Po jakimś czasie przyprowadzają nam Renaulta Megana. Poobijany, zardzewiałe felgi, wyświetla się czerwony klucz. Idę  z powrotem do biura. Kobieta mówi mi, żebym zrobiła zdjęcia samochodu a  czerwoną lampką się nie przejmowała. Ruszamy w trasę. Jedziemy na północ wyspy do miejscowości Lajinas. To zdążamy  na wejście do muzeum wina. . i muzeum destylacji. Wioska rzuca nas na kolana. Jest wpisana na listę UNESCO. Domy z czarnego tufu wulkanicznego. Coś niesamowitego. Wszystko było już zamknięte bo sjesta. Idziemy nad ocean. Tu jest  miejsce kąpielowe. Próbuję zanurzyć nogę w wodzie ale zimna. Rezygnujemy z kąpieli. Chodzimy p wiosce. Zachwycone  za każdym rogiem. Jedziemy do Santa Luiza, bo według przewodnika tam jest muzeum wulkanów. Po drodze zatrzymujemy się przy plantacjach winorośli. One są wpisane na listę UNESCO. To specyficzna uprawa. Krzewy są otoczone  kamiennymi murkami (oczywiście  kamień to wulkaniczna skała) Ciemna skała  nagrzewa się i chroni przed zimnym wiatrem w nocy a płot z tej skały chroni przed zimnym wiatrem. Ta specyficzna uprawa jest wpisana na listę UNESCO. Łany winorośli poprzecinane kamiennymi murkami robią niesamowite wrażenie. Okazuje się że w Santa Luiza nic  ciekawego nie ma . GPS pokazuje nam, żer mamy wrócić do Lejinas. Wracamy ale tam wszystko  zamknięte. Jedziemy do Santa Antonio. Zatrzymujemy się pod sklepem z alkoholami. Idziemy do wioski. Po drodze jest znak że zaczyna się  kilometrowy szlak do Furna San Antonio. Oczywiście  wchodzę na szlak. Ewa trochę marudzi, ale ja wiem że będzie zadowolona. Najpierw stroma ścieżka potem wzdłuż wybrzeża, Trasa piękna, zieleń czerń magmy i błękit oceanu. Do tego niesamowite widoki na  różne  skały w które wdziera się morze. Po kilometrze docieramy do wrót san Antonio. To dwie wysokie skały pomiędzy które wdziera się w ocean. Tu też można zejść  i pływać. Na skałach mnóstwo burzyków.. Obok baseny do pływania i baseny naturalne. Nie korzystamy jednak z nich bo w sztucznych woda  jakaś  mętna, a w naturalnych zimna. Jedziemy do restauracji którą wskazała nam sprzedawczyni  ze sklepu przed którym zostawiłyśmy samochód. Jednak czynna  dopiero od 19. Obok muzeum wielorybnictwa, ale już zamknięte. Wracamy do Lajies. Zatrzymujemy się w ośrodku wulkanów. Musimy czekać 40 minut na wejście. W tym czasie jeszcze raz zwiedzamy Lajies. Odkrywamy piękne miejsca, odrestaurowane z funduszy UNESCO. W ośrodku wulkanów przeżycia nieoczywiste. Najpierw wycieczka w głąb ziemi. Sadek do 5 tysięcy kilometrów i wystrzał w powietrze  jak kula magmowa , a potem  trzęsienie ziemio magnitudzie 7 stopni  w skali Richtera. Pełne wrażeń wracamy do hotelu. Udaje się nam  znaleźć dobre miejsce parkingowe. Gdy dochodzimy od samochodu słyszymy dźwięk jakby pracował silnik. Idę sprawdzam, samochód wyłączony a silnik chodzi. czekamy jakiś czas . Nic ię nie zmienia. Dzwonię do Stasie. On mnie uspokaja, że to tak jest w dieslach.  Jeździłam dieslami Volvo 15 lat i nie przypominam sobie  takiej sytuacji. Wreszcie  cisza pod klapą. No możemy być spokojne. Idziemy na kolację do Taverna do Canale. zamawiamy steki i wino. Wino pyszne, steki też. Wracamy do hotelu zadowolone  i pełne optymizmu.






studnia w Laijnas


Ewa degustuje


to są kaktusy

domki przypominają krowy


pola magmowe


w Laijnas

domki zbudowane ze skały magmowej



pomiędzy murkami winorośl

kąpielisko

plantacje winorośli





wioska z UNESCO





wpadamy do jądra Ziemi

czekamy na trzęsienie ziemi


















harpunnik

stek boski

zatoczka do pływania




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz