28 listopada 2013 Filipiny
Wyspa Cebu
Śniadanie kupiłyśmy w pobliskim sklepie. Herbata i asado. Asado to taka biała bułka chyba z mąki ryżowej nadziana mięsem najczęściej wieprzowym z dodatkami. W naszym przypadku dodatków jest bardzo dużo. Dziś planujemy zwiedzić Cebu. Zaczynamy od świątyni taoistycznej. Jest ona położona dość daleko od centrum jedziemy jeepneyem, a potem zasuwamy na piechotę. Świątynia znajduje się w dzielnicy Beverly Hills. Rzeczywiście domy tu są zdecydowanie bogatsze. Gdy wchodzimy do świątyni po schodach natykamy się na ekshibicjonistę, a właściwie to Lidka wypatrzyła go jak się czai na nas. Gdy wróciłyśmy do strażników by im o tym powiedzieć facet uciekł. Lidka twierdziła, że facet od jakiegoś czasu już szedł za nami. Świątynia taoistyczna jest bardzo ładnie wykończona właściwie to typowa świątynia jakich wiele w Chinach. Gdy wracamy z powrotem Lidka rozpoznaje w robotniku ogrodowym faceta, który szedł za nami. On też się za nami nerwowo ogląda. Bierzemy jeepneja i jedziemy do starej części miasta. Coraz bardziej podoba się nam jazda jeepneyami. Zaczynamy od katedry. Częściowo jest nieczynna, bowiem ostatnie trzęsienie ziemi, które miało miejsce 15 października również spowodowało zniszczenia na Cebu. Największe zniszczenia jednak nastąpiły w najstarszym kościele filipińskim kościele Dzieciątka Jezus. Znajduje się w nim cudowna figurka Jezusa, którą Magellan ofiarował księżniczce filipińskiej. Obecnie jest wystawiona w gablocie przed kościołem. Do gabloty ciągnie się długa kolejka wiernych. Kościół jest niestety niedostępny ze względu na zniszczenia. Obok kościoła znajduje się krzyż Magellana, który w 1521 r podarował Lapu Lapu wodzowi filipińskiemu wprowadzając chrześcijaństwo na Filipinach. Rotunda w której znajduje się krzyż jest również uszkodzona, ale można do niej wejść. Widać prowizoryczne zabezpieczenia i wzmocnienia. Nad morzem przy porcie znajduje się XVII wieczny fort świętego Piotra. Jest to budowla w kształcie trójkąta z trzema wieżami bardzo grubymi murami na których znajdują się liczne armaty. Tu również widać ślady po trzęsieniu ziemi. Odwiedzamy muzeum diecezjalne znajdujące się w bardzo starym budynku. Znajduje się tam samochód i szaty liturgiczne Jana Pawła II z czasów jego pielgrzymki na Filipiny. Wędrujemy po ulicach Cebu szukając domu o nazwie Casa Corordo. Filipińczycy pytani o drogę wskazują odmienne kierunki. Po drodze natykamy się na pomnik dziedzictwa. Trochę nas dziwi ten pomnik, bo pokazuje przede wszystkim przypływających na statku Europejczyków. W końcu znajdujemy stary dom casa Cororo. Znajduje się w nim muzeum. Bardzo ładnie urządzony dom o potężnej powierzchni. Mamy jeszcze chwilę do zmierzchu więc postanawiamy pojechać do nowoczesnej dzielnicy powstałej wokół fontanny Osmenia. Gdy docieramy tam zaczyna padać gorący deszcz. Pozostaje nam tylko centrum handlowe. Taksówką wracamy do hotelu. Jesteśmy bardzo zmęczone, szczególnie pogoda dała nam się we znaki. Rano było koszmarnie gorąco, potem zrobiło się bardzo wilgotno, tak że pot po nas ściekał, a na dodatek wszędzie obecny smród spalin i koszmarny hałas wykończył nas.
 |
taoistyczna świątynia |
 |
ills to brzmi dumnie |
 |
wzmocnienia w pomieszczeniu z krzyżem Magellana |
 |
uszkodzona bazylika Dzieciątka |
 |
na terenie świątyni taoistycznej |
 |
cudowna figurka Dzieciątka |
 |
Krzyż Magellana |
 |
na terenie fortu - uszkodzenia po trzęsieniu |
 |
w Casa Gorordo |
 |
dach na świątyni taoistycznej |
 |
slumsy w Cebu |
 |
tak wygląda asado |
 |
widok na świątynię |
 |
jedna z trzech wież fortu |
 |
wejście do fortu |
 |
samochód Jana Pawła II w czasie pielgrzymki |
 |
jeepneye są nieprawdopodobnie kolorowe |
 |
rybak w świątyni taoistycznej |
 |
katedra
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz