5 LISTOPADA
W
nocy leje jak z cebra. Rano pada. Nasze miny niezbyt radosne.
Postanawiamy jednak jechać na nabrzeże. Rozpogadza się . W biurze
DEEP Blue Diving namawiają nas na wycieczkę. Mamy wątpliwości, bo
jest kosztowna. Wycieczka jest na ocean w celu spotkania wielorybów. Tam otrzymuje
się sprzęt i podpływa do matek z dziećmi. Warunek, że trzeba te
samice znaleźć. Oni twierdzą, że są skuteczni i raczej im się
udaje, ale to nasze ryzyko. Decydujemy się pojechać. Dobieramy sprzęt
do snorkowania i w 6 osób wsiadamy na mały stateczek. Płyniemy na
ocean. Początkowo jest fajnie słońce świeci droga fajna. Ale po 2
godzinach tak zaczęło bujać, że nie do wytrzymania. Miałam dość
wszystkiego. Lidka też. Załoga wypatruje wielorybów. Nic z tego. My
marzymy tylko o powrocie. Zawracamy po bezskutecznych
poszukiwaniach. Jestem wściekła. Nie dość, że nie spotkałyśmy
wielorybów, to jeszcze jesteśmy wykończone. Dopływamy na śliczną
koralową wysepkę a właściwie atol. Tam rzucamy się w cieniu i
leżymy; to znaczy ja leżę, a Lidka zbiera muszle . Nie mam ochoty na
nurkowanie. Jedyne o czym marzę to spanie. Trochę się uspakaja
mój żołądek i spaceruję po wysepce. Jest śliczna taka jak z
obrazka, ale ja chciałam wieloryba. No cóż nie wszystko musi się
układać jak chcemy. Wracamy do portu. Idziemy na piechotę.
Zatrzymuje się miejscowy i zabiera nas do samochodu i podwozi pod
hotel. Nieraz dobrze być inną. Po chwili odpoczynku ruszamy z
powrotem do miasta. Ja z komputerem, bo nie mogę nawiązać łączności. W kawiarence internetowej robią mi połączenie. Tam
wszystko gra, Gdy wracam do hotelu sytuacja się powtarza. Mam
sygnał połączenia, ale jednocześnie informację brak dostępu do
Internetu. Jutro spróbuję jeszcze raz.Dziwna sprawa ale dziwne, że maja browar a nie ma piwa w sklepach. Padnięte zasypiamy. moja komórka nie działa na Tonga. Na szczęście Lidki działa.
|
sprzęt gotowy tylko nie ma wielorybów |
|
jeden z licznych atoli koralowych |
|
Lidka pozuje |
|
widok marzenie |
|
jeszcze jedna poza |
|
widok jak w raju
|
kraby znalazły ogryzek |
|
|
małe ale cudne |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz