23 - 24 XI 2011 Etiopia
Lalibella
Dzień zaczynamy od przelotu z Aksum do Lalibelli. Lot trwał
30min. Hotel wcześniej zarezerwowaliśmy w Aksum. Na lotnisku już czekał
na nas jego przedstawiciel. Lotnisko położone jest ok. 25 km od miasta,
jednak tą drogę pokonywaliśmy ponad godzinę. Dostajemy zakwaterowanie w
murowanym o dobrym standardzie tukulu (okrągły murzyński
domek). Lalibella znana jest przede wszystkim z kościołów skalnych,
które zostały wydrążone w głąb ziemi. Położona jest wysoko w górach –
2600m, n.p.m. wśród urwistych skał. Kościoły zostały wydrążone poniżej
poziomu gruntu. Otaczają je okopy, dziedzińce, cele pustelników wykute w
skałach, kręte labirynty tuneli łączących poszczególne
świątynie. Zespół świątyń został wpisany na listę Światowego Dziedzictwa
UNESCO. Zwiedzanie zaczynamy od zakupu niezbędnego biletu
upoważniającego do wstępu do wszystkich kościołów. Udajemy się do
muzeum, które znajduje się w zachodnio-północnym kompleksie. W nim
oglądamy imponującą kolekcję szat liturgicznych, biżuterii, koron i
insygniów królewskich. W tym kompleksie zlokalizowanych jest 6 kościołów i
grób Adama
Największy w tej grupie kościół to Bet
Medhane Alem. Jest on największym na świecie kościołem monolitycznym.
Zajmuje powierzchnię 800 m kwadratowych i jest wysokości 11,5m. Wewnątrz
wsparty jest na 36 filarach i tyle samo kolumn wspiera go na zewnątrz.
Górna część jest z czerwonego piaskowca, natomiast podstawa świątyni z
bazaltu.
Najładniejszą świątynią w tym kompleksie
jest Bet Marjam. Ma ona ładnie dopracowane wnętrze, a na sufitach
znajdują się bogate malowidła. W bocznych ścianach dziedzińca tej
świątyni wydrążono dwie kaplice. Bet Meskel i Bet Danagh El.
Na kolejnym dziedzińcu wchodzimy do
kościoła, a właściwie dwóch bliźniaczych , które mają jedno wejście i
zostały wykute w jednej skale. Pierwszy to Bet Mikael, a drugi Bet
Golgotha. Do tego drugiego nie mają wejścia kobiety. Według legendy w
tym kościele pochowany jest król Lalibella. Tu znajduje się również
najświętsze miejsce Lalibelli – kaplica Selassie, do której zwykli
śmiertelnicy nie maja wstępu. Kościoły z zewnątrz jak i wewnątrz,
labirynty i tunele je łączące oraz boczne ściany oporowe stwarzają
niesamowitą atmosferę. Jesteśmy pełni podziwu dla umiejętności jaką
musieli posiadać twórcy tych budowli. Jesteśmy nawet skłonni uwierzyć,
że przy budowie brały udział jakieś siły nadprzyrodzone. Spacerkiem w
blaskach zachodzącego słońca wracamy do hotelu. Po drodze zaczepiają nas
dzieci wracające ze szkoły.
24 listopada
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
24 listopada
Następny dzień zaczynamy wycieczką w
góry do tysiącletniego klasztoru Jemrehanna Kristos. Jest w odległości
42km od Lalibelli (czas dojazdu 2 godz.). Droga do klasztoru zapiera
dech w piersiach i powoduje zawrót głowy nie tylko ze względu na piękne
widoki, ale przede wszystkim na strome przepaści i urwiska znajdujące
się tuż przy wyboistej wąskiej, szutrowej drodze. Kościół przyklasztorny
wybudowany jest we wnętrzu dużej granitowej jaskini. Jego ściany
naprzemiennie ułożone są z warstwami drewna i granitu obłożonego gipsem.
Przed laty był to ważny ośrodek pielgrzymkowy. Wielu pielgrzymów tu
przybywało z odległych państw takich jak Egipt, Syria i Jerozolima aby
umrzeć w klasztorze. Kości zmarłych pielgrzymów, kilku spośród 10 tys,
leżą na tyłach ponurej groty.
Po powrocie do Lalibelli zwiedzamy
pozostałe świątynie, tj. południowo-wschodni kompleks i oddzielnie
stojącą świątynią Św. Jerzego.
W tym kompleksie znajdują się 4
kościoły. Zwiedzanie zaczynamy od Bet Gebriel-Rafael. Kościół ten jest
otoczony kamiennym wykopem o głębokości 5m. By do niego dotrzeć trzeba
przejść po chwiejnym mostku. Szczególnie pięknie prezentuje się północna
fasada . Jest ozdobiona rzędem łukowatych niszy.
50m kompletnie ciemnym tunelem,
trzymając się tylko ścian doszliśmy do kaplicy Bet Lehen. Jest to
niewielkie sanktuarium, które służyło do prywatnej modlitwy króla
Lalibelli.
Kolejny kościół Mercurios znajduje się w
jaskini. Prawdopodobnie ma około 1400 lat. Jest w nim wyblakły fresk
przedstawiający trzech mędrców. Tunelem przechodzimy do kościoła Bet
Manuel. Jest to ogromny 12 metrowej wysokości budynek monolityczny.
Uznawany jest przez historyków sztuki za najpiękniejszą i najdokładniej
opracowana świątynię. Przypuszcza się, że był to prywatny kościół
rodziny królewskiej
Ostatnim kościołem w tym kompleksie,
który odwiedzamy jest Bet Abba Libanos. Kościół został wydrążony w
jaskini w pionowej skale. Jego sufit jest w dalszym ciągu połączony ze
skałą, natomiast boki i tył świątyni zostały oddzielone tunelami.
Największe wrażenie robi różowa fasada o oknach w kształcie krzyża
zwieńczonych łukami. Według legendy, w którą my oczywiście wierzymy,
świątynię tą wybudowała żona Lalibelli przy pomocy aniołów w ciągu
jednej nocy.
Wnętrze świątyni jest niewielkie,
Ciekawostką jest małe światełko w ścianie ołtarzowej, które według
duchownych świeci przez cała dobę od momentu powstania świątyni.
Opuszczamy kompleks świątyń i skrótami
przez góry i krzaki zmierzamy do samotnego kościoła Bet Georgis. Jest to
jedyny kościół, który stoi oddzielnie. Jest tak nisko, że idąc obok
niego, można go nie zauważyć. Gdy staliśmy na wzgórzu dopiero miejscowi
chłopcy pokazali nam gdzie się on znajduje. Jest chyba najbardziej
majestatycznym kościołem w Lalibelli. Ma 15m wysokości, został wydrążony
poniżej poziomu ziemi (dlatego jest niewidoczny) i jest w kształcie
symetrycznej wieży na planie krzyża. Podobno został wybudowany po
interwencji Św. Jerzego oburzonego tym, że nie został mu poświęcony
żaden z wybudowanych kościołów w Lalibelli. Król obiecał mu wybudować
najpiękniejszy kościół i tak też się stało. Pełni wrażeń kończymy pobyt w
Lalibelli
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Dodaj napis |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz