czwartek, 15 czerwca 2017

Islandia 15 czerwca

15 czerwca

Dzisiaj luksus śniadanie w hotelu. Nawet smaczne. Ruszamy w dalszą drogę. Naszym celem są fiordy Zachodnie. Docieramy do Holmavik. Tu odwiedzamy muzeum czarów. Cała historia to wierzenia ludzi i rzucanie podejrzeń na różne osoby w celu unieszkodliwienia jej. W ten sposób w  tym miejscu zginęło na stosie mnóstwo mężczyzn. Nie robi  ono na mnie dobrego wrażenie. Muzeum znajduje się w drewnianej szopie pokrytej darnią. Kierujemy się na  północ fiordów. Mamy zamiar  podjechać trochę w górę, a potem w poprzek przejechać  półwysep na południe. Tam mamy zarezerwowany nocleg. Niestety pogoda się psuje. Widoki może i ładne, ale bez słońca nie ma tego uroku. Docieramy do drogi, którą mamy jechać na południe. Niestety zamknięta. Wysiadam z samochodu  by zrobić zdjęcie. Jakie jest moje zaskoczenie, gdy zaczynają mnie atakować ptaki. Są mniejsze trochę od mew. Nadlatują nad moją głowę tak blisko jakby chciały mnie dziobnąć. Nic nie pomaga ,że  odsuwam się w inne miejsce. Poczułam się jak na filmie "Ptaki". Musimy wracać około 30 kilometrów. Według mapy jest  to droga równoległa do tej zamkniętej. Gdy dojeżdżamy do niej już z daleka widzę znaki. Ta niestety też zamknięta. Jak pech to pech. Musimy wracać do Holmavik i jechać  dłuższą trasą. Jutro  będziemy nią wracać. tak więc 170 kilometrów  będziemy pokonywać tam i z powrotem. Trochę jestem zła, że tak daleko zarezerwowałam ten hotel. Jednak rezerwacja dzień przed noclegiem ma swoje  dobre strony .Droga fantastyczna. Piękne fiordy. nawet trochę przebija się słońce.  Tuż przed naszym  hotelem dostrzegamy przystań promową. Okazuje się że jest to prom do Stykkisholmur. Wyskakujemy z samochodu. Okazuje się, że promem możemy w 2 ,5 godziny przepłynąć na drugi półwysep. Nie musimy jechać tą samą drogą. Kupujemy bilety na jutro na prom na 12.15. Jedziemy do  hotelu. Jest to właściwie domek kempingowy. Dwie sypialnie salon i kuchnia. Luksus. Misiek przejmuje stery i gotuje obiad. Dziś serwuje jagnięcinę na kołderce z puree ziemniaczanego i sałaty. Jak zwykle wyszło mu  wspaniale. On to ma talent. Po kolacji błogie lenistwo. Jest zupełnie widno i nie będzie dzisiaj zmierzchu . Słonce zachodzi  56 minut po północy, a wschodzi  godzinę później.

kolejny ptaszek do kolekcji

droga wzdłuż fiordów

czarownica?

domek dla kota

droga wzdłuż fiordów

kościołów jest mnóstwo

droga wzdłuż fiordów

czarna owca?/?

niebieskookie jagnię

droga wzdłuż fiordu

droga wzdłuż fiordu

kolejna kaczka do kolekcji

droga wzdłuż fiordu

droga wzdłuż fiordu

kościół w Holmavik

muzeum czarów i magii

w muzeum

laleczki do zaklinania

kamień ofiarny

nasze  nieszczęście


ptak który mnie atakował

nasze drugie nieszczęście

droga wzdłuż fiordu

mijana farma

droga wzdłuż fiordu

droga wzdłuż fiordu

droga wzdłuż fiordu

Dodaj napis

Dodaj napis

droga wzdłuż fiordu

wreszcie biała plażą






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz